Czy pamiętacie jeszcze rok 2007 i miesięczną pikietę urzędu Rady Ministrów przez pielęgniarki, połączoną z okupacją Kancelarii Premiera?
Na wniosek wojewody mazowieckiego o rozwiązanie tego nielegalnego protestu wysoki urzędnik miejski odmówił, uznając że „protest pielęgniarek jest legalny i pokojowy, i nie zagraża zdrowiu ani życiu, co mogłoby być podstawą rozwiązania zgromadzenia”.
Przypomnę – tam stało 150 namiotów i fizycznie okupowano miejsce pracy urzędującego premiera RP.
A teraz proszę zgadnąć kim był ten wyrozumiały urzędnik? Podpowiem że w 2007 roku sprawował urząd Prezydenta miasta stołecznego Warszawy. Kto się jeszcze nie domyśla, niech sprawdzi na Wikipedii pod hasłem ‘Białe miasteczko”.
Panią Hannę Gronkiewicz-Waltz serdecznie pozdrawiam i proszę o równie czułą ochronę skromnego, jednego namiotu. Jeśli potrzeba, będzie tu przez lata. Serio.